[O1] Opóźnienie gaśnięcia lampki wewnętrzenej - nie zawsze d

[qickare]

miguello, racja, o tym nie pomyślałem albo zadziałały przyzwyczajenia z polówki 6nki gdzie nawet ET15 włazi po małym przyklepaniu rantów wewnętrznych Zachowałem się jak nastolatka to się więcej nie powtórzy :wink:

[Agamek12]

[O1] Opóźnienie gaśnięcia lampki wewnętrzenej - nie zawsze d

Otóż raz moja lampka wewnętrzna gaśnie z opóźnieniem, a innym razem zaraz po zamknięciu drzwi. Nie ma reguły kiedy jak działa. Co jest? Ktoś mi kiedyś napisał o module komfortu, ale ja zapytam: czy w O1 jest przekaźnik opóźniajacy gaśnięcie tej lampki? Jeśli tak, to gdzie on siedzi?

[splawik]

Otóż raz moja lampka wewnętrzna gaśnie z opóźnieniem, a innym razem zaraz po zamknięciu drzwi.

Jak nie masz włączonego zapłonu to gasnie z opóźnieniem, a jak zapłon masz włączony i zamkniesz drzwi to lampka gaśnie od razu.

[Agamek12]

splawik, nie o tym mówię... Kluczyk wyjęty, wychodzę z samochodu i trzaskam drzwiami (nie zamykam ich kluczykiem, pilotem, itp.). Raz lampka zgaśnie po kilku sekundach, a innym razem już w momencie zamknięcia drzwi... grrrr

[awiacek]

Re: Opóźnienie gaśnięcia lampki wewnętrzenej - nie zawsze d

czy w O1 jest przekaźnik opóźniajacy gaśnięcie tej lampki? Jeśli tak, to gdzie on siedzi?

Nie ma. Odpowiedzialny za to jest moduł komfortu.

Otóż raz moja lampka wewnętrzna gaśnie z opóźnieniem, a innym razem zaraz po zamknięciu drzwi. Nie ma reguły kiedy jak działa. Co jest?

Może to być wina zamka (nie mikrowyłącznik) ale wewnątrz jest ich więcej. Możliwe, że masz uszkodzony zamek. Zobacz KLIK

[splawik]

Kluczyk wyjęty, wychodzę z samochodu i trzaskam drzwiami (nie zamykam ich kluczykiem, pilotem, itp.)

Powinno zgasnąć w takim przypadku po około 30s.